Ciekawe czy Wy, nie mogliście się doczekać zapowiedzianego postu?
W końcu się za niego zabrałam. Zdjęcia czekały i czekały, ale się doczekały.
Prezent był dla M. & K.
A oto kilka zdjęć:
1. Na szczycie prezentu umocowałam własnoręcznie wykonane pudełko, a na nim Misiaki.
W ten sposób Misiaki zajęły honorowe miejsce.
2. Misie wyszły mi chyba w każdym calu! Jestem z nich bardzo dumna. Kosztowały wiele godzin i cierpliwości (w brew pozorom, "prosta, biała sukienka" nie jest PROSTA, a po wielu próbach i pruciach przestawała być również BIAŁA ).
3. Pudełko się rozkładało, a w nim na Młodych czekały kolejne niespodzianki.
Każda ze ścianek pudełka coś przekazywała, oczywiście najcenniejsza była ścianka na "P" :P
4. 5. Kartka ślubna jest skromna z nutką humoreski. Wszystko wykonałam samodzielnie, z wielką chęcią i pasją :)
A co Wy sądzicie o takim prezencie?? Może ktoś miałby ochotę obdarować bliską osobę jedną z moich prac? Misiaki, kartki...wszystko do uzgodnienia.
Zapraszam do komentowania i pisania maili (bellaneca@gmail.com)